Czy próbowałeś kiedyś śmiać się i złościć jednocześnie? Raczej nie jest to możliwe. Zatem dlaczego wybierać złość zamiast śmiechu?
Będąc dziećmi śmiejemy się bardzo często, jesteśmy spontaniczni, z lekkością podchodzimy do życia. Stając się dorosłymi życie staje się poważne, pewne zachowania nie przystoją, trzymamy twarz.
Tymczasem badania pokazują, że śmiech to „narzędzie”, które najszybciej przywraca naszemu ciału i umysłowi równowagę. Śmiech powoduje, że nasze problemy stają się lżejsze, śmiech zbliża nas do siebie, śmiech w końcu wpływa na nasze zdrowie.
Śmiech relaksuje całe ciało, obniża napięcie fizyczne i stres. Dobra dawka śmiechu powoduje, że nasze mięśnie pozostają zrelaksowane jeszcze 45 minut.
Śmiech podnosi odporność organizmu. Powoduje obniżenie hormonu stresu oraz wzrost komórek odpornościowych. Tym samym stajesz się bardziej oporny na wszelkie choroby.
Śmiech powoduje wytwarzanie endorfin. Endorfiny znane są z tego, że czujemy się lepiej, nasz dobrostan codzienny wzrasta, a nawet tymczasowo łagodzi ból.
Śmiech to ochrona dla serca. Poprawia krążenie krwi i funkcjonowanie naczyń krwionośnych.
Śmiech powoduje spalanie kalorii. Około 10-15 minut śmiechu to 40 spalonych kcal.
Śmiech obniża ciężar problemów. Spojrzenie na problem z uśmiechem powoduje zmianę perspektywy, poszerza możliwości znalezienia rozwiązania.
Śmiech wydłuża życie. Jedno z badań przeprowadzonych w Norwegii wykazało, że ludzie z dużym poczuciem humoru i optymistycznym usposobieniem zdecydowanie żyją dłużej niż Ci, które poczucia humoru nie mają i widzą wszystko w szarych odcieniach.
Śmiech pomaga utrzymać równowagę psychiczną. Powoduje, że czujemy się dobrze praktycznie natychmiast. Ponadto łatwiej dzięki niemu mieć nadzieję i znajdować sens w codzienności. Poza wymienionymi korzyściami wpływającymi bezpośrednio na zdrowie psycho-fizyczne, śmiech jest niebywale skutecznym narzędziem społecznym. Zapewne sam wolisz przebywać w towarzystwie osób pozytywnie nastawionych, potrafiących szybko rozładować napięcie, niż wśród osób wiecznie pochmurnych. Podobnie działa to w sytuacjach zawodowych kiedy jesteśmy zobligowani do pracy w grupie, widzimy wówczas więcej rozwiązań i praca staje się przyjemniejsza.
Fizyczne korzyści jakie przynosi nam śmiech:
- wzmacnia odporność
- obniża hormon stresu
- relaksuje mięśnie
- zapobiega chorobom serca
- zmniejsza odczuwanie bólu
Psychologiczne benefity:
- zwiększa dobrostan
- łagodzi lęki i napięcia
- poprawia nastrój
- wzmacnia rezyliencję
Społeczne korzyści:
- wzmacnia relacje
- „przyciąga” do nas ludzi
- pomaga w rozwiązywaniu konfliktów
- usprawnia pracę w zespole
Jak zaprosić więcej śmiechu do naszego życia?
Zacznij od prostych, małych kroków dziękowania i wyrażania wdzięczności za wszystko począwszy od tego, że obudziłeś się kolejnego dnia, że słońce wstało skończywszy na „większych” sprawach, za które możesz czuć wdzięczność.
Spróbuj otaczać się ludźmi, którzy są pogodni, będzie Ci łatwiej utrzymać pozytywny nastrój.
Przypominaj sobie śmieszne sytuacje, które miały miejsce w Twoim życiu.
Połącz się ze swoim wewnętrznym dzieckiem, nawiąż kontakt ze swoją spontanicznością. Kiedy zaprosisz więcej zabawy do Twojego życia, ona zaowocuje większą kreatywnością, radością i pozytywnymi perspektywami widzenia rzeczywistości.
Rola poczucia humoru i śmiechu w relacjach i rozwiązywaniu konfliktów.
Poczucie humoru to nie coś co nagle wprowadzi cuda do Twojej relacji. Jednakże w dużej mierze jest to narzędzie, które neutralizuje spory. Wprowadzenie śmiechu powoduje często rozładowanie napięcia, które towarzyszy Ci podczas kłótni. To z kolei jest krokiem do poszerzenia pola postrzegania, do złapania dystansu i znalezienia szybciej kompromisu. Zwróć uwagę na dynamikę konfliktu, kiedy jedna strona atakuje druga się broni i tak konflikt eskaluje. Kiedy obie strony odpuszczają i przestają się nawzajem atakować otwierają się drzwi do porozumienia.
Podsumowując codzienna dawka śmiechu ma wpływa na wprowadzenie poczucia humoru do Twojej codzienności, a to z kolei ma wpływa na szeroko pojęty dobrostan, który jest na wyciągnięcie ręki. Zatem śmiej się, na zdrowie!